Mimo że w dużej mierze to szkoła odpowiada za edukację dzieci, warto pamiętać o tym, że każde z nich jest inne i przyswaja wiedzę w nieco innym tempie. Z tego też powodu niekiedy zdarza się, że uczeń nie jest w stanie opanować całego materiału podczas zajęć w szkole i w efekcie gorzej radzi sobie podczas egzaminów. Wówczas godnym uwagi rozwiązaniem okazują się zajęcia pozalekcyjne, które pozwalają nadrobić wszelkiego rodzaju zaległości, a także lepiej zapoznać się z danym materiałem. Warto jednak wiedzieć, kiedy powinniśmy zdecydować się na tego typu korepetycje, aby nie okazały się one zbyt dużym obciążeniem dla dziecka.
Wbrew pozorom zajęcia pozalekcyjne okazują się ciekawym pomysłem nie tylko dla tych dzieci, które chciałyby lepiej zapoznać się z poszczególnymi zagadnieniami lub poprosić o ich dokładniejsze wyjaśnienie. Bardzo często tego typu spotkania pobudzają kreatywność i ciekawość świata, a także pozwalają skupić się na potrzebach danego ucznia, co bywa utrudnione podczas zajęć z grupą liczącą 20-30 osób. Z tego też powodu zajęcia pozalekcyjne skutecznie przygotowują do wszelkiego rodzaju konkursów oraz olimpiad, pozwalając uczniom poszerzać zdobytą podczas lekcji wiedzę i stwarzając możliwość do zadawania inspirujących pytań, na które nie zawsze mamy czas podczas spotkań w godzinach szkolnych.
Wybierając zajęcia pozalekcyjne dla dzieci, warto jednak zadbać o to, aby nie było ich zbyt dużo - przemęczenie lub brak czasu na rozwijanie innych pasji mogą okazać się dla młodego człowieka niezwykle frustrujące. Ponadto dobrym pomysłem będzie zdecydowanie się na takie lekcje, które wzbudzą zainteresowanie dziecka lub pomogą mu lepiej zrozumieć omawiany w szkole materiał. Dzięki temu zajęcia okażą się przyjemnością, a zdobyta podczas nich wiedza nie zniknie z pamięci w momencie opuszczenia sali. Z tego też powodu dobrze jest zadbać o to, aby nauczyciel prowadzący tego typu lekcje wyróżniał się kreatywnym podejściem do nauki i wzbudzał w uczniach ciekawość świata.